Porozumienie wydaje oświadczenie. Jest o Zjednoczonej Prawicy, ostrzeżenia przed insynuacjami
Nie wiadomo, na jakim etapie jest konflikt wewnątrz Porozumienia. Część polityków formacji Jarosława Gowina uważa, że 5 lutego partia wyrzuciła Kamila Bortniczuka i Adama Bielana. „Wyrzuceni” twierdzą, że wcale do tego nie doszło, ponieważ decyzję podjęto niezgodnie ze statutem partii.
Adam Bielan przypuścił zresztą atak na Jarosława Gowina, stwierdzając, że nie jest on już prezesem Porozumienia od 26 kwietnia 2018 roku i na mocy statutu i decyzji sądu koleżeńskiego jest... pełniącym obowiązki prezesa do czasu przeprowadzenia kolejnych wyborów.
Dwa sądy koleżeńskie w Porozumieniu, Bielan na spotkaniu z Kaczyńskim
To zapoczątkowało serię dziwnych zdarzeń: 8 lutego spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim, prezesem Prawa i Sprawiedliwości, podczas którego miał przedstawić sytuację w Porozumieniu. Bielan wypowiadał się zresztą tak, jakby reprezentował partię jako p.o., bo deklarował „pełne wsparcie” dla Zjednoczonej Prawicy, czyli koalicji PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia.
Tego samego dnia poinformowano, że sąd koleżeński Porozumienia uznał Bielana za prawowitego p.o. prezesa i stwierdził, że Jarosław Gowin „nie może się już uważać się za prezesa”. Jak do tego doszło? Okazało się, że poza dwoma prezesami w Porozumieniu są też dwa sądy koleżeńskie. Jedna frakcja, Gowina, uznaje sąd kierowany przez Sergiusza Kmiecika. Frakcja Bielana – sąd Roberta Wrzesińskiego.
Porozumienie wydaje oświadczenie ws. Zjednoczonej Prawicy
We wtorek 9 lutego na Twitterze Porozumienia opublikowano oświadczenie partii, pod którym podpisała się rzeczniczka prasowa formacji i jej posłanka Magdalena Sroka. Sam początek pisma to po prostu podsumowanie dotyczące tego, że Porozumienie jest częścią Zjednoczonej Prawicy, w ramach której od lat „wspólnie zmienia Polskę” i w większości spraw ta partia ma”takie samo zdanie„, co koalicjanci.
Jak podkreśla Magdalena Sroka w oświadczeniu, są „takie obszary funkcjonowania państwa”, w których Porozumienie ma odmienne zdanie, ale „zawsze w ramach koalicji próbuje znaleźć łączące całe nasze polityczne środowisko rozwiązanie”.
Porozumienie: Przestrzegamy przed insynuacjami
Kluczowe fragmenty oświadczenia padają pod koniec pisma, ponieważ są jasnym sygnałem dla frakcji Adama Bielana.
Odnotowujemy z satysfakcją wypowiedzi naszych partnerów koalicyjnych, w których dobrze życzą naszej partii i podkreślają szacunek wobec naszego lidera – Jarosława Gowina. Przestrzegamy przed rozpowszechnianymi przez przeciwników Zjednoczonej Prawicy insynuacjami o naszych rzekomych rozmowach politycznych z opozycją, którym stanowczo zaprzeczamy – czytamy w oświadczeniu.